XX Tydzień Ewangelizacyjny dla Rodzin w Karpaczu

W dniach od 13 do 21 sierpnia 2011 roku w Karpaczu odbył się jubileuszowy, bo XX Tydzień Ewangelizacyjny dla Rodzin organizowany przez Komisję Ewangelizacyjno – Misyjną Diecezji Wrocławskiej. Jak co roku i tym razem był to dla uczestników czas szczególny. W górskiej scenerii, u podnóża Śnieżki, 160 osób ze wszystkich diecezji naszego Kościoła, każdego dnia spotykało się by wielbić Boga pieśniami, by słuchać Jego Słowa, by dyskutować, rozmawiać, dzielić się swoimi doświadczeniami i refleksjami, by budować coraz lepsze relacje z Bogiem, ale i z innymi ludźmi.

W sobotę popołudniu nastąpiło przywitanie przez gospodarzy i współprowadzących Tydzień Ewangelizacyjny: Bogusławę i ks. Edwina Pechów, którzy jak zawsze wspaniale logistycznie o wszystko zadbali i mimo tak dużej liczby uczestników, każdy czuł się zadowolony i usatysfakcjonowany, a to duży sukces organizacyjny.

Przez cały tydzień codziennie rano spotykano się na wspólnym śpiewie i rozważaniu Słowa Bożego. Śpiew w tym roku prowadził Adam Świderski, a pomagali mu: Agnieszka i Piotr Kupscy oraz Maksymilian Staniszewski. Poranne rozmyślania przygotowali: ks. Edwin Pech oraz Izabela Sikora oraz gościnnie: diakon Małgorzata Gaś oraz ks. bp Jerzy Samiec. Następnie miał miejsce podział na grupy. Zajęcia wśród dzieci prowadziły: Katarzyna Luc, Katarzyna Bruzi, Dagmara Boruta oraz Justyna Karlińska, a o oprawę muzyczną spotkań dla najmłodszych dbał Adam Świderski. Dzieci poznawały w tym roku Boga poprzez cykl lekcji posługujących się przykładami dotyczącymi części ciała oraz zmysłów w celu zobrazowania najważniejszych prawd biblijnych. Zajęcia z młodzieżą prowadziła Iwona Holeksa. W tej grupie zastanawiano się dużo nad sensem i celem życia człowieka. W sobotę na podsumowanie Tygodnia młodzież przedstawiła wspaniałą pantomimę, dotyczącą życia człowieka.
Natomiast wykłady wśród dorosłych prowadził ks. Sławomir J. Sikora ze Szczecina. Cykl tematów oparty został o hasło biblijne tego roku „Zło dobrem zwyciężaj”. Dotykały one takich zagadnień jak : skąd się wzięło zło – geneza i jego korzenie, czym jest zło w nas, czym jest grzech pierworodny i jakie są jego konsekwencje, jak Jezus reagował na zło, czym jest krzyż Chrystusa w walce ze złem i ciemnością, jak radzić sobie ze złem skierowanym przeciwko nam przez drugiego człowieka, czym jest cierpienie, jakiego Boga poznajemy w cierpieniu, czym jest walka o dobro, walka wewnętrzna, walka o marzenia, o spełnienie pragnień i o Boże błogosławieństwo. Te i wiele innych zagadnień zostało poruszonych podczas wykładów.
 
Każdego dnia po południu organizowane były przez Arkadiusza Felke różnego rodzaju atrakcje i wspólne wycieczki, które były wspaniałą możliwością do integracji, prowadzenia ciekawych rozmów, zadawania trudnych pytań oraz podziwiania pięknych, karkonoskich krajobrazów. W czasie tego tygodnia chętni mogli między innymi: pójść do Borowic, zwiedzić Zamek Legend Śląskich w Pławnej, gdzie była wyjątkową okazja spotkania się z artystą plastykiem, będącym inicjatorem i twórca tego projektu – Dariuszem Milińskim, inna część grupy była w Parku Miniatur w Kowarach i w Jelenie Górze, niektórzy dotarli na Samotnię, inni podążali doliną Łomniczki, zwiedzono także Zamek Kliczków, miała miejsce również „mordercza” wyprawa dla chętnych – ze Szrenicy, przez Śnieżne Kotły, przełęcz Karkonoską, Pielgrzymy na Wang – niezapomniane wrażenia; poznawano również lepiej Karpacz.
Nową propozycją było zorganizowanie w piątek „Wieczoru Talentów”, w którym uczestnicy mogli podzielić się swoimi, różnego rodzaju umiejętnościami i zdolnościami, które często wykorzystują również w służbie dla Boga. Niesamowitą inicjatywą było powstanie Chóru Tygodnia Ewangelizacyjnego, który po dyrekcją Adama Świderskiego, w ciągu tygodnia czasu wspaniale przygotował kilka pieśni, które można było usłyszeć także podczas niedzielnego nabożeństwa. W sobotę, zgodnie z tradycją odbył się turniej piłki nożnej na najwyżej położonym w Europie boisku. W tym samym czasie, dla tych, którzy nie biegali za piłką i nie kibicowali, odbywało się spotkanie z bp. Jerzym Samcem i jego żoną, podczas którego biskup dzielił się swoimi refleksjami dotyczącymi życia naszego Kościoła. Była to również możliwość dyskusji i zadawania pytań.
 
Każdego wieczoru po kolacji był czas uwielbiania Boga w pieśniach, podsumowania tego, co działo się w poszczególnych grupach, dziękczynienia i modlitw. Był to czas niezwykłej refleksji i zadumy we wspaniałej świątyni „Wang”. Ks. Sławek prowadził zawsze również wieczorne rozważania. Wielu uczestników podkreśla, że Tydzień Ewangelizacyjny w Karpaczu ma swoją formułę, która się sprawdza, która ma coraz więcej zwolenników i jest bardzo ciekawą alternatywą w naszym Kościele. Przyjeżdżają tam całe rodziny, ale nie tylko . Przybywa tam również wiele osób indywidualnie, czują one potrzebę bycia blisko Boga i blisko drugiego człowieka i dzięki tam panującej atmosferze stanowią część wspaniałej rodziny, której głową jest sam Bóg. Jest to wyjątkowy czas pogłębiania swej wiary, ale i niesamowita możliwość pogłębiania wzajemnych ludzkich relacji, co jest znakiem rozpoznawczym Tygodni w Karpaczu.
Ze względu na to, że był to już XX Tydzień Ewangelizacyjny, a więc był czas na wspomnienia i podziękowania dla Pana Boga i ludzi którzy przez te wszystkie lata tam w Karpaczu podejmowali tą szczególną służbę. W sali konferencyjnej zawisła wystawa zdjęć od pierwszego tygodnia, aż po ostatni przygotowana przez Katarzynę Luc przy współudziale młodzieży. Kazanie na inaugurację wygłosił ks. radca Piotr Gaś, współtwórca tego projektu, zaś na zakończenie kazanie wygłosił ks. bp Jerzy Samiec, który wraz z małżonką od czwartku przebywali w Karpaczu, nabożeństwo to prowadzili również: bp. Ryszard Bogusz zwierzchnik Diecezji Wrocławskiej, ks. Waldemar Pytel – prezes Synodu oraz ks. radca Edwin Pech i ks. Sławomir J. Sikora.
 

W imieniu wszystkich uczestników XX Tygodnia Ewangelizacyjnego dla rodzin Diecezji Wrocławskiej serdecznie dziękujemy za wsparcie finansowe ks. bp. Ryszardowi Boguszowi i Radzie Diecezjalnej Diecezji Wrocławskiej oraz Konsystorzowi naszego Kościoła. Dziękujemy wszystkim prowadzącym, mówcom, muzykom, a także tym, którzy cały czas dbali o sprawy logistyczne. A przede wszystkim Panu Bogu za Jego niezmierzone błogosławieństwo i prowadzenie.

 
/U.T/

za www.luteranie.pl

Related Images:

Obchody 100-lecia śmierci ks. Jerzego Badury w Międzyborzu

3. września 2011 roku w Międzyborzu, niedużej miejscowości dolnośląskiej odbyły się wyjątkowe uroczystości. Tutejsza szkoła podstawowa przed laty na swojego patrona obrała ewangelickiego duchownego ks. Jerzego Badurę. Ks. Jerzy Badura urodzony na Śląsku Cieszyńskim w Drogomyślu, wojownik o polskość Międzyborzan zapisał się chwalebnie w pamięci mieszkańców. Już w 1986 roku podjęto próby nazwania tymże imieniem szkoły podstawowej. Po staraniach udało się to w 1989 roku. Niniejsza placówka jest jedyną publiczną szkołą, która nosi imię ewangelickiego duchownego w Polsce. Obchody setnej rocznicy śmierci rozpoczął się od uroczystego przemarszu władz miasta Międzyborza i Strumienia, na terenie której znajduje się Drogomyśl, dyrekcji szkoły, chóru Parafii Ewangelickiej z Drogomyśla, duchownych na czele z Biskupem Ryszardem Boguszem i ks. Prezesem Synodu Waldemarem Pytlem. Punktualnie o 12.00 rozpoczęło się uroczyste spowiednio – komunijne nabożeństwo, podczas którego kazanie wygłosił ks. bp. Ryszard Bogusz. W nabożeństwie wzięli udział mieszkańcy, pracownicy szkoły, władze samorządowe. Po nabożeństwie w budynku domu kultury odbyło się spotkanie naukowe przybliżające postać ks. Jerzego Badury. Profesor Krzysztof Mazurski w piękny sposób przedstawił postać ewangelickiego duchownego i sam Kościół Ewangelicki. Uroczystości zakończyły się koncertem w kościele, w którym ks. Jerzy Badura głosił Boże Słowo. Pieśni religijne i cieszyński folklor przybliżył chór Parafii Ewangelickiej z Drogomyśla, który przybył do nas wraz z ks. Karolem Macurą i panią burmistrz Anną Grygierek. Dla ewangelików na Dolnym Śląsku żyjących w głębokiej diasporze Międzybórz staje się wyjątkowym miejscem, w którym patronem jednej ze szkół jest ewangelicki duchowny, a obchody rocznicy jego śmierci rozpoczynają się od nabożeństwa w Kościele Ewangelickim. To naprawdę wyjątkowe miejsce. Za udział w uroczystościach składamy serdeczne podziękowania: Burmistrzowi Miasta i Gminy Międzybórz Jarosławowi Głowackiemu i jego zastępcy: pani Barbarze Witkowskiej, dyrekcji szkoły podstawowej na czele z panem Czesławem Berusem, chórowi i proboszczowi z Drogomyśla, pani Annie Grygierek – Burmistrzówi Miasta i Gminy Strumień. Dziękuje również za obecność i Słowo Boże ks. Bp. Ryszardowi Boguszowi, ks. Prezesowi Waldemarowi Pytlowi, duchownym różnych wyznań.

ks. Rafał Miller

3. września 2011 roku w Międzyborzu tej niedużej miejscowości dolnośląskiej odbyły się wyjątkowe uroczystości. Tutejsza szkoła podstawowa przed laty na swojego patrona obrała ewangelickiego duchownego ks. Jerzego Badurę. Ks. Jerzy Badura urodzony na Śląsku Cieszyńskim ( Drogomyśl) wojownik o polskość Międzyborzan zapisał się chwalebnie w pamięci mieszkańców. Już w 1986 roku podjęto próby nazwania tymże imieniem szkoły podstawowej. Po staraniach udało się to w 1989 roku. Niniejsza placówka jest jedyną publiczną szkołą, która nosi imię ewangelickiego duchownego w Polsce. Obchody setnej rocznicy śmierci rozpoczął się od uroczystego przemarszu władz miasta Międzyborza i Strumienia, na terenie której znajduje się Drogomyśl, dyrekcji szkoły, chóru Parafii Ewangelickiej z Drogomyśla, duchownych na czele z Biskupem Ryszardem Boguszem i ks. Prezesem Synodu Waldemarem Pytlem. Punktualnie o 12.00 rozpoczęło się uroczyste spowiednio – komunijne nabożeństwo, podczas którego kazanie wygłosił ks. bp. Ryszard Bogusz. W nabożeństwie wzięli udział mieszkańcy, pracownicy szkoły, władze samorządowe. Po nabożeństwie w budynku domu kultury odbyło się spotkanie naukowe przybliżające postać ks. Jerzego Badury. Profesor Krzysztof Mazurski w piękny sposób przedstawił postać ewangelickiego duchownego i sam Kościół Ewangelicki. Uroczystości zakończyły się koncertem w kościele, w którym ks. Jerzy Badura głosił Boże Słowo. Pieśni religijne i cieszyński folklor przybliżył chór Parafii Ewangelickiej z Drogomyśla, który przybył do nas wraz z ks. Karolem Macurą i panią burmistrz Anną Grygierek. Dla ewangelików na Dolnym Śląsku żyjących w głębokiej diasporze Międzybórz staje się wyjątkowym miejscem, w którym patronem jednej ze szkół jest ewangelicki duchowny, a obchody rocznicy jego śmierci rozpoczynają się od nabożeństwa w Kościele Ewangelickim. To naprawdę wyjątkowe miejsce. Za udział w uroczystościach składamy serdeczne podziękowania: Burmistrzowi Miasta i Gminy Międzybórz Jarosławowi Głowackiemu i jego zastępcy: pani Barbarze Witkowskiej, dyrekcji szkoły podstawowej na czele z panem Czesławem Berusem, chórowi i proboszczowi z Drogomyśla, pani Annie Grygierek – Burmistrzówi Miasta i Gminy Strumień. Dziękuje również za obecność i Słowo Boże ks. Bp. Ryszardowi Boguszowi, ks. Prezesowi Waldemarowi Pytlowi, duchownym różnych wyznań.3. września 2011 roku w Międzyborzu tej niedużej miejscowości dolnośląskiej odbyły się wyjątkowe uroczystości. Tutejsza szkoła podstawowa przed laty na swojego patrona obrała ewangelickiego duchownego ks. Jerzego Badurę. Ks. Jerzy Badura urodzony na Śląsku Cieszyńskim ( Drogomyśl) wojownik o polskość Międzyborzan zapisał się chwalebnie w pamięci mieszkańców. Już w 1986 roku podjęto próby nazwania tymże imieniem szkoły podstawowej. Po staraniach udało się to w 1989 roku. Niniejsza placówka jest jedyną publiczną szkołą, która nosi imię ewangelickiego duchownego w Polsce. Obchody setnej rocznicy śmierci rozpoczął się od uroczystego przemarszu władz miasta Międzyborza i Strumienia, na terenie której znajduje się Drogomyśl, dyrekcji szkoły, chóru Parafii Ewangelickiej z Drogomyśla, duchownych na czele z Biskupem Ryszardem Boguszem i ks. Prezesem Synodu Waldemarem Pytlem. Punktualnie o 12.00 rozpoczęło się uroczyste spowiednio – komunijne nabożeństwo, podczas którego kazanie wygłosił ks. bp. Ryszard Bogusz. W nabożeństwie wzięli udział mieszkańcy, pracownicy szkoły, władze samorządowe. Po nabożeństwie w budynku domu kultury odbyło się spotkanie naukowe przybliżające postać ks. Jerzego Badury. Profesor Krzysztof Mazurski w piękny sposób przedstawił postać ewangelickiego duchownego i sam Kościół Ewangelicki. Uroczystości zakończyły się koncertem w kościele, w którym ks. Jerzy Badura głosił Boże Słowo. Pieśni religijne i cieszyński folklor przybliżył chór Parafii Ewangelickiej z Drogomyśla, który przybył do nas wraz z ks. Karolem Macurą i panią burmistrz Anną Grygierek. Dla ewangelików na Dolnym Śląsku żyjących w głębokiej diasporze Międzybórz staje się wyjątkowym miejscem, w którym patronem jednej ze szkół jest ewangelicki duchowny, a obchody rocznicy jego śmierci rozpoczynają się od nabożeństwa w Kościele Ewangelickim. To naprawdę wyjątkowe miejsce. Za udział w uroczystościach składamy serdeczne podziękowania: Burmistrzowi Miasta i Gminy Międzybórz Jarosławowi Głowackiemu i jego zastępcy: pani Barbarze Witkowskiej, dyrekcji szkoły podstawowej na czele z panem Czesławem Berusem, chórowi i proboszczowi z Drogomyśla, pani Annie Grygierek – Burmistrzówi Miasta i Gminy Strumień. Dziękuje również za obecność i Słowo Boże ks. Bp. Ryszardowi Boguszowi, ks. Prezesowi Waldemarowi Pytlowi, duchownym różnych wyznań.

Related Images:

Tydzień Dobrej Nowiny w Szczecinie 2011

W dniach 16-24 lipca 2011 roku już po raz dziewiąty odbył się w Szczecinie Tydzień Dobrej Nowiny dla dzieci Diecezji Wrocławskiej. Dzieci przez osiem dni gościły w pokojach Międzynarodowego Centrum Bonhoefferowskiego. Jak co roku był to czas niezwykłej zabawy, przygody, ale i wzrastania w wierze. W koloniach wzięły udział 34 osoby z całej diecezji.

W tym roku przedpołudniowy cykl lekcji biblijnych nosił tytuł „Niech mówią zwierzęta”. Każdy dzień rano rozpoczynaliśmy nasze zajęcia wspólnym śpiewem, następnie omawiane były różne historie biblijne, zawierające przykłady zwierząt jako tych, od których człowiek może się wiele nauczyć, ale również jako tych, które służą za obrazy i symbole pomagające zrozumieć pojęcia, takie jak: grzech, posłuszeństwo, siła, pracowitość, wartość i bezcenność życia czy mądrość. W przedpołudniowym cyklu zajęć był również czas na prace plastyczne, konkursy oraz opowiadanie misyjne. W czasie tego tygodnia nie zabrakło oczywiście czasu na zabawę i różnego rodzaju atrakcje. Już w pierwszą niedzielę na dzieci czekała niespodzianka. Zaraz po nabożeństwie nastąpiło uroczyste otwarcie placu zabaw na terenie parafialnym, obok plebanii, gdzie dzieci miały okazję poskakać na trampolinie, pozjeżdżać na zjeżdżalni, pohuśtać się, pobawić i zrelaksować. Było również wręczenie specjalnych medali dla fundatorów tej wspaniałej atrakcji. Ponadto, dzieci mogły poskakać na batucie w pobliskim Parku Kasprowicza, podziwiać ogród różany – Szczecińską Różankę, zjeść smaczne lody, popływać statkiem po Odrze, zobaczyć przedstawienia, skecze oraz wziąć udział w zabawach przygotowanych przez zespół „Klauni w Chrystusie”. Dzieci były ich występami zachwycone. Udaliśmy się też na całodniową wycieczkę do Kołobrzegu, zwiedziliśmy tam park rozrywki tzw. Dziki Zachód (niestety w strugach deszczu). Z latarni morskiej i molo musieliśmy zrezygnować z powodu niepogody. Szybka zmiana planów pozwoliła na relaks w kołobrzeskim kinie.

Popołudniu udaliśmy się na farmę trzciny państwa Smolczyńskich, gdzie jak co roku dzieci i opiekunowie mieli świetną zabawę. Gospodarze wspaniale nas ugościli i zapewnili wiele atrakcji, w tym tę najbardziej przez dzieci lubianą – przejażdżkę specjalnym, ogromnym traktorem, po rozwarowskich mokradłach! Niezapomniane przeżycie!!!

 Jedno popołudnie poświęciliśmy też na wyjazd do Gryfina, gdzie rodzina państwa Ruczko zapewniła nam wspaniałą zabawę w Aqua Parku – ile było radości!!! Niestety musieliśmy zrezygnować z podchodów i pływania w Jeziorze Głębokim, druga połowa tygodnia była dość deszczowa, ale zamiast tego dzieci wspaniale przygotowały popołudniowe show – „Mam Talent”, podczas którego śmiechu i zabawy było co nie miara!

Wieczorami graliśmy w piłkę lub spacerowaliśmy po pobliskim parku i jasnych błoniach, a jeśli pogoda dokuczała to rodzina państwa Grzenkowicz zapewniała nam odpoczynek przy dobrym filmie z ich wypożyczalni! Każdy dzień kończyliśmy w grupach tzw. cichym czasem. Był to nie tylko dobry moment na refleksję biblijną i modlitwę, ale była to świetna okazja do rozmowy, zadawania trudnych pytań, rozwiązywania sytuacji konfliktowych, jeśli takie zaistniały.

Nasz tydzień zakończył się nabożeństwem, które współprowadziły i w czasie którego wystąpiły dzieci. Jesteśmy Panu Bogu bardzo wdzięczni za kolejny rok, w którym mogliśmy odczuwać tak wielkie Boże błogosławieństwo i prowadzenie.

za www.luteranie.pl

W dniach 16-24 lipca 2011 roku już po raz dziewiąty odbył się w Szczecinie Tydzień Dobrej Nowiny dla dzieci Diecezji Wrocławskiej. Dzieci przez osiem dni gościły w pokojach Międzynarodowego Centrum Bonhoefferowskiego. Jak co roku był to czas niezwykłej zabawy, przygody, ale i wzrastania w wierze. W koloniach wzięły udział 34 osoby z całej diecezji.

W tym roku przedpołudniowy cykl lekcji biblijnych nosił tytuł „Niech mówią zwierzęta”. Każdy dzień rano rozpoczynaliśmy nasze zajęcia wspólnym śpiewem, następnie omawiane były różne historie biblijne, zawierające przykłady zwierząt jako tych, od których człowiek może się wiele nauczyć, ale również jako tych, które służą za obrazy i symbole pomagające zrozumieć pojęcia, takie jak: grzech, posłuszeństwo, siła, pracowitość, wartość i bezcenność życia czy mądrość. W przedpołudniowym cyklu zajęć był również czas na prace plastyczne, konkursy oraz opowiadanie misyjne. W czasie tego tygodnia nie zabrakło oczywiście czasu na zabawę i różnego rodzaju atrakcje. Już w pierwszą niedzielę na dzieci czekała niespodzianka. Zaraz po nabożeństwie nastąpiło uroczyste otwarcie placu zabaw na terenie parafialnym, obok plebanii, gdzie dzieci miały okazję poskakać na trampolinie, pozjeżdżać na zjeżdżalni, pohuśtać się, pobawić i zrelaksować. Było również wręczenie specjalnych medali dla fundatorów tej wspaniałej atrakcji. Ponadto, dzieci mogły poskakać na batucie w pobliskim Parku Kasprowicza, podziwiać ogród różany – Szczecińską Różankę, zjeść smaczne lody, popływać statkiem po Odrze, zobaczyć przedstawienia, skecze oraz wziąć udział w zabawach przygotowanych przez zespół „Klauni w Chrystusie”. Dzieci były ich występami zachwycone. Udaliśmy się też na całodniową wycieczkę do Kołobrzegu, zwiedziliśmy tam park rozrywki tzw. Dziki Zachód (niestety w strugach deszczu). Z latarni morskiej i molo musieliśmy zrezygnować z powodu niepogody. Szybka zmiana planów pozwoliła na relaks w kołobrzeskim kinie.

Popołudniu udaliśmy się na farmę trzciny państwa Smolczyńskich, gdzie jak co roku dzieci i opiekunowie mieli świetną zabawę. Gospodarze wspaniale nas ugościli i zapewnili wiele atrakcji, w tym tę najbardziej przez dzieci lubianą – przejażdżkę specjalnym, ogromnym traktorem, po rozwarowskich mokradłach! Niezapomniane przeżycie!!!

 Jedno popołudnie poświęciliśmy też na wyjazd do Gryfina, gdzie rodzina państwa Ruczko zapewniła nam wspaniałą zabawę w Aqua Parku – ile było radości!!! Niestety musieliśmy zrezygnować z podchodów i pływania w Jeziorze Głębokim, druga połowa tygodnia była dość deszczowa, ale zamiast tego dzieci wspaniale przygotowały popołudniowe show – „Mam Talent”, podczas którego śmiechu i zabawy było co nie miara!

Wieczorami graliśmy w piłkę lub spacerowaliśmy po pobliskim parku i jasnych błoniach, a jeśli pogoda dokuczała to rodzina państwa Grzenkowicz zapewniała nam odpoczynek przy dobrym filmie z ich wypożyczalni! Każdy dzień kończyliśmy w grupach tzw. cichym czasem. Był to nie tylko dobry moment na refleksję biblijną i modlitwę, ale była to świetna okazja do rozmowy, zadawania trudnych pytań, rozwiązywania sytuacji konfliktowych, jeśli takie zaistniały.

Nasz tydzień zakończył się nabożeństwem, które współprowadziły i w czasie którego wystąpiły dzieci. Jesteśmy Panu Bogu bardzo wdzięczni za kolejny rok, w którym mogliśmy odczuwać tak wielkie Boże błogosławieństwo i prowadzenie.

za www.luteranie.pl

W dniach 16-24 lipca 2011 roku już po raz dziewiąty odbył się w Szczecinie Tydzień Dobrej Nowiny dla dzieci Diecezji Wrocławskiej. Dzieci przez osiem dni gościły w pokojach Międzynarodowego Centrum Bonhoefferowskiego. Jak co roku był to czas niezwykłej zabawy, przygody, ale i wzrastania w wierze. W koloniach wzięły udział 34 osoby z całej diecezji.

W tym roku przedpołudniowy cykl lekcji biblijnych nosił tytuł „Niech mówią zwierzęta”. Każdy dzień rano rozpoczynaliśmy nasze zajęcia wspólnym śpiewem, następnie omawiane były różne historie biblijne, zawierające przykłady zwierząt jako tych, od których człowiek może się wiele nauczyć, ale również jako tych, które służą za obrazy i symbole pomagające zrozumieć pojęcia, takie jak: grzech, posłuszeństwo, siła, pracowitość, wartość i bezcenność życia czy mądrość. W przedpołudniowym cyklu zajęć był również czas na prace plastyczne, konkursy oraz opowiadanie misyjne. W czasie tego tygodnia nie zabrakło oczywiście czasu na zabawę i różnego rodzaju atrakcje. Już w pierwszą niedzielę na dzieci czekała niespodzianka. Zaraz po nabożeństwie nastąpiło uroczyste otwarcie placu zabaw na terenie parafialnym, obok plebanii, gdzie dzieci miały okazję poskakać na trampolinie, pozjeżdżać na zjeżdżalni, pohuśtać się, pobawić i zrelaksować. Było również wręczenie specjalnych medali dla fundatorów tej wspaniałej atrakcji. Ponadto, dzieci mogły poskakać na batucie w pobliskim Parku Kasprowicza, podziwiać ogród różany – Szczecińską Różankę, zjeść smaczne lody, popływać statkiem po Odrze, zobaczyć przedstawienia, skecze oraz wziąć udział w zabawach przygotowanych przez zespół „Klauni w Chrystusie”. Dzieci były ich występami zachwycone. Udaliśmy się też na całodniową wycieczkę do Kołobrzegu, zwiedziliśmy tam park rozrywki tzw. Dziki Zachód (niestety w strugach deszczu). Z latarni morskiej i molo musieliśmy zrezygnować z powodu niepogody. Szybka zmiana planów pozwoliła na relaks w kołobrzeskim kinie.

Popołudniu udaliśmy się na farmę trzciny państwa Smolczyńskich, gdzie jak co roku dzieci i opiekunowie mieli świetną zabawę. Gospodarze wspaniale nas ugościli i zapewnili wiele atrakcji, w tym tę najbardziej przez dzieci lubianą – przejażdżkę specjalnym, ogromnym traktorem, po rozwarowskich mokradłach! Niezapomniane przeżycie!!!

 Jedno popołudnie poświęciliśmy też na wyjazd do Gryfina, gdzie rodzina państwa Ruczko zapewniła nam wspaniałą zabawę w Aqua Parku – ile było radości!!! Niestety musieliśmy zrezygnować z podchodów i pływania w Jeziorze Głębokim, druga połowa tygodnia była dość deszczowa, ale zamiast tego dzieci wspaniale przygotowały popołudniowe show – „Mam Talent”, podczas którego śmiechu i zabawy było co nie miara!

Wieczorami graliśmy w piłkę lub spacerowaliśmy po pobliskim parku i jasnych błoniach, a jeśli pogoda dokuczała to rodzina państwa Grzenkowicz zapewniała nam odpoczynek przy dobrym filmie z ich wypożyczalni! Każdy dzień kończyliśmy w grupach tzw. cichym czasem. Był to nie tylko dobry moment na refleksję biblijną i modlitwę, ale była to świetna okazja do rozmowy, zadawania trudnych pytań, rozwiązywania sytuacji konfliktowych, jeśli takie zaistniały.

Nasz tydzień zakończył się nabożeństwem, które współprowadziły i w czasie którego wystąpiły dzieci. Jesteśmy Panu Bogu bardzo wdzięczni za kolejny rok, w którym mogliśmy odczuwać tak wielkie Boże błogosławieństwo i prowadzenie.

za www.luteranie.pl

Related Images:

Nowa Rada Parafialna w Szczecinie

3. lipca 2011 roku w Szczecinie miała miejsce ważna uroczystość. Ks. bp Ryszard Bogusz Zwierzchnik Diecezji Wrocławskiej wprowadził w urzędowanie nową Radę Parafialną, która została wybrana przez Zgromadzenie Parafialne (składające się ze wszystkich zarejestrowanych członków parafii spełniających przewidziane w Prawie Wewnętrznym warunki).

W czasie nabożeństwa ks. Sławomir Sikora podziękował najpierw ustępującej Radzie Parafialnej. Podziękował za owocną współpracę, przyjazną i otwartą atmosferę w czasie posiedzeń. Oparł swoje rozważanie na Liście św. Pawła do Filipin, podkreślając, że tak jak dla Pawła zbór w Filipii miał szczególne znaczenie, tak i Rada Parafialna dla obecnego pastorostwa na stałe zapisała się w ich sercach. Szczególnie podziękował radnym, którzy nie będą kontynuować swojej pracy w Radzie Parafialnej. Radni otrzymali książki, a ich współmałżonkowie kwiaty. To oni nie tylko zgadzają się na zaangażowanie swoich małżonków w parafii, ale również pomagają realizować różne zadania.

Następnie ks. bp Bogusz przypomniał następujące zadania Rady Parafialnej oraz wprowadził nową Radę Parafialnej, która składa się z 8 przedstawicieli ze Szczecina, 1 osoby z grupy niemieckojęzycznej, po jednym przedstawicielu z filiałów z Kłodzina i Trzebiatowa. Radni złożyli ślubowanie.

Po nabożeństwie otwarta została w Kościele wystawa prac młodzieży polsko – niemieckiej upośledzonej umysłowo „Wyjście Narodu Izraelskiego z Egiptu – od niewoli do wolności”.

za www.luteranie.pl/szczecin

3. lipca 2011 roku miała miejsce w naszej parafii ważna uroczystość. Ks. bp Ryszard Bogusz Zwierzchnik Diecezji Wrocławskiej wprowadził w urzędowanie nową Radę Parafialną, która została wybrana przez Zgromadzenie Parafialne (składające się ze wszystkich zarejestrowanych członków parafii spełniających przewidziane w Prawie Wewnętrznym warunki).

W czasie nabożeństwa ks. Sławomir Sikora podziękował najpierw ustępującej Radzie Parafialnej. Podziękował za owocną współpracę, przyjazną i otwartą atmosferę w czasie posiedzeń. Oparł swoje rozważanie na Liście św. Pawła do Filipin, podkreślając, że tak jak dla Pawła zbór w Filipii miał szczególne znaczenie, tak i Rada Parafialna dla obecnego pastorostwa na stałe zapisała się w ich sercach. Szczególnie podziękował radnym, którzy nie będą kontynuować swojej pracy w Radzie Parafialnej. Radni otrzymali książki, a ich współmałżonkowie kwiaty. To oni nie tylko zgadzają się na zaangażowanie swoich małżonków w parafii, ale również pomagają realizować różne zadania.

Następnie ks. bp Bogusz przypomniał następujące zadania Rady Parafialnej oraz wprowadził nową Radę Parafialnej, która składa się z 8 przedstawicieli ze Szczecina, 1 osoby z grupy niemieckojęzycznej, po jednym przedstawicielu z filiałów z Kłodzina i Trzebiatowa. Radni złożyli ślubowanie.

Po nabożeństwie otwarta została w Kościele wystawa prac młodzieży polsko – niemieckiej upośledzonej umysłowo „Wyjście Narodu Izraelskiego z Egiptu – od niewoli do wolności”.

za www.luteranie.pl/szczecin

3. lipca 2011 roku miała miejsce w naszej parafii ważna uroczystość. Ks. bp Ryszard Bogusz Zwierzchnik Diecezji Wrocławskiej wprowadził w urzędowanie nową Radę Parafialną, która została wybrana przez Zgromadzenie Parafialne (składające się ze wszystkich zarejestrowanych członków parafii spełniających przewidziane w Prawie Wewnętrznym warunki).

W czasie nabożeństwa ks. Sławomir Sikora podziękował najpierw ustępującej Radzie Parafialnej. Podziękował za owocną współpracę, przyjazną i otwartą atmosferę w czasie posiedzeń. Oparł swoje rozważanie na Liście św. Pawła do Filipin, podkreślając, że tak jak dla Pawła zbór w Filipii miał szczególne znaczenie, tak i Rada Parafialna dla obecnego pastorostwa na stałe zapisała się w ich sercach. Szczególnie podziękował radnym, którzy nie będą kontynuować swojej pracy w Radzie Parafialnej. Radni otrzymali książki, a ich współmałżonkowie kwiaty. To oni nie tylko zgadzają się na zaangażowanie swoich małżonków w parafii, ale również pomagają realizować różne zadania.

Następnie ks. bp Bogusz przypomniał następujące zadania Rady Parafialnej oraz wprowadził nową Radę Parafialnej, która składa się z 8 przedstawicieli ze Szczecina, 1 osoby z grupy niemieckojęzycznej, po jednym przedstawicielu z filiałów z Kłodzina i Trzebiatowa. Radni złożyli ślubowanie.

Po nabożeństwie otwarta została w Kościele wystawa prac młodzieży polsko – niemieckiej upośledzonej umysłowo „Wyjście Narodu Izraelskiego z Egiptu – od niewoli do wolności”.

za www.luteranie.pl/szczecin

Related Images:

Obóz misyjno-jęzkowy w Szklarskiej Porębie

Pewnie ktoś czytający ten nagłówek zdziwi się. Przecież Wielkanoc już była, zawsze jest wiosną, teraz jest lato – wniosek prosty – pomyłka. A jednak! Wielkanoc przyszła w tym roku dwukrotnie, raz normalnie na wiosnę, a raz dodatkowo i to z Ameryki, za sprawą grupy ośmiu misjonarzy. Od 16- 24 lipca 2011 r. prawie czterdzieścioro dzieci i młodzieży uczestniczyło w obozie misyjno- językowym w Szklarskiej Porębie. To przedsięwzięcie zorganizowali ks. Sebastian Kozieł z żoną Joanną. Po długim czasie oczekiwania i e-mailach liczonych w tuzinach otrzymaliśmy potwierdzenie, że przybędą do nas Amerykanie i to nie będzie ich mało, bo aż ośmiu. Rozpoczęliśmy starania o przygotowanie ośrodka i programu na czas obozu. Udało się zmobilizować parafian, którzy całe poranki, dnie i wieczory pracowali, by ośrodek, który odzyskany po długiej dzierżawie wrócił do parafii i wymagał sporo wysiłku, pracy i serca, mógł przyjąć dzieci i młodzież oraz gości z USA. Dwa tygodnie intensywnych prac porządkowych, setki przepracowanych godzin i w końcu mogliśmy w sobotę, 16 lipca przywitać pierwszych uczestników obozu. Były to osoby głównie z diecezji wrocławskiej naszego Kościoła, ale także kilka osób ze Śląska Cieszyńskiego, Radomia i Krakowa. W sumie taki skład stał się okazją do spotkania w ekumenicznym gronie.

W niedzielę, 17 lipca na dobre obóz się rozpoczął nabożeństwem połączonym ze spowiedzią i Komunią Świętą, podczas którego kazanie wygłosił gospodarz parafii ks. Sebastian Kozieł, ale czynny udział miał także pastor Dave Poedel z Phoenix, Arizona. W czasie tego nabożeństwa wszystkie teksty biblijne były czytane w dwóch językach – po polsku i angielsku, pastor Dave posługiwał też w Komunii. Po nabożeństwie nastąpił czas powitania się z młodzieżą i dziećmi – uczestnikami obozu. Cała grupa misjonarzy miała okazję się przedstawić, a następnie wszyscy udaliśmy się na obiad do lokalnej pizzeri. Już podczas posiłku dzieci i młodzież mieli możliwość porozmawiania, poznania – słowem kontaktu z językiem angielskim. Tak też było w trakcie całego dnia pełnego atrakcji. Po posiłku udaliśmy się na wycieczkę do parku miniatur, w którym mogliśmy na własne oczy zobaczyć znacznie pomniejszone, ale niezwykle ciekawe zabytki Dolnego Śląska. Następnie udaliśmy się, żeby zobaczyć już w naturalnej wielkości świątynię Wang (bardzo dziękujemy ks. Edwinowi Pechowi za umożliwienie nam bezpłatnego zwiedzania). Wspinaczka pod świątynię okazała się dla wszystkich dużym wyzwaniem, a dla niektórych ogromnym wysiłkiem, ale każdy sukces cieszy, a pokonywanie własnych słabości i ograniczeń jest sukcesem wielkiego formatu. Kiedy już zwiedziliśmy świątynię udaliśmy się w drogę powrotną. Ten dzień był z pewnością pełen wrażeń i znakomitą rozgrzewką do całego tygodnia z Biblią po angielsku. W poniedziałek odbyły się pierwsze zajęcia. Dzieci zostały podzielone na trzy grupy, w których pracowały przez cały tydzień. Do południa odbywały się wspólne spotkanie całego obozu, zajęcia plastyczne, językowe i teatralno-muzyczne. Po obiedzie był czas na kontynuację oraz różne gry i zabawy w języku angielskim. Tego dnia dowiedzieliśmy się także, jaka będzie tematyka obozu: ”He alives”- On zmartwychwstał. Święta wielkanocne gościły więc przez pięć pełnych dni. Czytaliśmy odpowiednie teksty biblijne, śpiewaliśmy pieśni, szukaliśmy ukrytych jajek, odbył się mały śmigus dyngus i wiele innych atrakcji. Organizatorzy zapewnili też rozrywki takie jak ognisko z pieczeniem kiełbasek, wyjście do huty szkła, w której Ms. Caren mogła spróbować własnych możliwości i stworzyć osobiście kwiat ze szkła, zjazdy na torze saneczkowym itp. Uczyliśmy (oczywiście) gości z USA polskiej piosenki „Chodźcie jeść”. W tym roku byli oni jednak bardzo „uparci” w uczeniu nas angielskiego, więc powstała angielska wersja tego obozowego przeboju. Tydzień zakończyło nabożeństwo, podczas którego kazanie wygłosił ks. Dave Poedel, tłumaczone przez Joannę Kozieł. Ks. Dave Poedel nie krył wzruszenia, mogąc głosić Słowo Boże w kraju swoich przodów, z ambony w kościele, który jest starszy od jego kraju. Wskazywał także na konieczność i radość z możliwości bezpośredniego spotkania z prawdziwym Panem Jezusem Chrystusem w czasie Komunii Świętej do której przyjmowania zachęcał wszystkich przybyłych licznie parafian, ale także rodziców uczestników obozu. Oni otrzymali także prezent w postaci wykonania dwóch pieśni w języku angielskich przez dzieci i młodzież uczestniczącą w obozie.
 

Related Images: