
11 października 2012 rokuzielonogórską parafię luterańską odwiedzili goście z Wiesbaden. Na czele delegacji stał pastor Klaus Endter. Wizyta była efektem partnerstwa pomiędzy Diecezją Wrocławską Kościoła Ewangelicko – Augsburskiego w RP, a Ewangelickim Dekanatem Wiesbaden.

Zwiedzanie zamku w Kożuchowie
Goście pod opieką miejscowego duszpasterza ks. Dariusza Lika zwiedzili całą zielonogórską parafię. Przed południem zwiedzili Kożuchów, po którym zostali oprowadzeni przez panią Brygidę Nowośnicką. Szczególnie interesujące było oprowadzenie gości po „Kożuchowskim zamku” dawniejszym miejscu nabożeństw przedwojennych staroluteran i powojennych ewangelików, gdzie Goście obejrzeli wystawę zdjęć polichromii z nieistniejącego już Kościoła Łaski w Kożuchowie.

Wystawa o Kościele Łaski w Kożuchowie
Po zwiedzaniu zamku, zostali zaprowadzeni do Kożuchowskiego Lapidarium upamiętniającego ewangelickich przedwojennych mieszkańców Kożuchowa. Zgromadzone w lapidarium epitafia wzbudziły szczególne zainteresowanie i zadumę.

Przed bramą zamku w Kożuchowie
Po Kożuchowie przyszła kolej na kolejny filiał. Goście pożegnali się z panią Nowośnicką i pod opieką księdza Lika poznali życie kolejnego filiału w Nowej Soli. Tam między innymi zobaczyli dawny Zbór Braci Morawskich, oraz cmentarna kaplicę, w której nowosolscy ewangelicy spotykają się od roku 1945.

Lapidarium w Kożuchowie
Po południu nadszedł czas na poznanie życia ewangelików w samej Zielonej Górze, gdzie zostali objęci opieką przez panią Renatę Bartner. Na początku Goście oprowadzeni przez księdza Lika zwiedzili zabytkowy Kościół Jezusowy, a następnie uczestniczyli w zielonogórskim spotkaniu biblijnym.

Kaplica cmentarna w Nowej Soli
Późnym wieczorem po kolacji udali się do Gorzowa na zasłużony odpoczynek pełni wrażeń.

Tablica pamiątkowa na kaplicy cmentarnej w Nowej Soli

Spotkanie z Parafianami

Parafia Rzymskokatolicka w Brójcach Lubuskich niedaleko Świebodzina posiada pewną osobliwość – dysponuje dwoma kościołami, stojącymi tuż obok siebie, wykorzystując oba z nich. Jedna i druga świątynia to neogotyckie obiekty z przełomu XIX i XX w., przy czym mniejszy to historyczna świątynia katolicka, kryjąca w sobie cenne, o 200 lat starsze niż sam kościół wyposażenie, większy zaś to kościół poewangelicki. Od 1945 r. większa świątynia także służy społeczności katolickiej, gdyż powojenna wymiana ludności sprawiła, że obecna społeczność Brójec jest w niemal 100% wyznania katolickiego i dawny, historyczny kościół parafialny jest po prostu za mały na jej obecne potrzeby.
Poewangelicka świątynia otrzymała po wojnie tytuł św. Michała Archanioła i każdego roku w dniu 29 IX obchodzone jest święto patronalne tego kościoła. Od 3 lat na wspólne świętowanie zapraszana jest także parafia ewangelicka z Zielonej Góry – w ten sposób mieszkańcy Brójec chcą wyrazić swoją wdzięczność wspólnocie religijnej, która wybudowała ten kościół, a z którego dziś brójczanie korzystają. Ponadto w ubiegłym roku miejscowa społeczność podjęła inną ważną inicjatywę, wpisującą się w ideę międzywyznaniowego dialogu i pojednania. Wiosną rozpoczęte zostały prace porządkowe na dawnym ewangelickim cmentarzu, który przez blisko 60 lat popadał w ruinę i zapomnienie. Nie tylko przyroda zrobiła swoje, ale także ludzkie działania, mniej czy bardziej świadome, doprowadziły do zniszczenia tej pięknej nekropolii, będącej „kamienną kroniką” historii Brójec. Mieszkańcy zorganizowani przez miejscową Ochotniczą Straż Pożarną usunęli dzikie zarośla, uprzątnęli gruz i śmieci, odtworzyli historyczny układ alejek i w końcowej fazie projektu ustawili w centralnej części cmentarza 6-metrowy krzyż ze stali oraz „kamień pamięci” (o masie ok. 3,5 tony) z wykutą „Różą Lutra”. W ubiegłym roku przy okazji święta patronalnego kościoła odbyło się także spotkanie modlitewne na cmentarzu, z udziałem luteran z parafii zielonogórskiej oraz gości z Niemiec.






W maju 2012r. występował w Karpaczu ewangelicki chór z Kamenz – Kantorei St. Marien. Kilka dni temu, pod koniec września nastąpiła rewizyta. Chór Ekumeniczny z Karpacza został zaproszony do Kamenz, aby dać koncert przed tamtejszą publicznością. Do Kamenz przyjechaliśmy wieczorem w piątek 28 września i od razu zostaliśmy objęci opieką przez członków tamtejszego chóru. Niezwykle mili gospodarze udzielili nam gościny w postaci noclegów i wyżywienia.
Ilekroć staję na ambonie świdnickiego Kościoła Pokoju, mam świadomość bogatej historii tego miejsca, a także osobowości, które przede mną zwiastowały tutaj Słowo Boże. Do wybitnych kaznodziejów Kościoła Pokoju należał ks. Benjamin Schmolck. W tym roku mija 340. rocznica jego urodzin. Przyszedł na świat 21 grudnia 1672 roku w Chróstniku, gdzie jego ojciec Marcin Schmolck był proboszczem. Tam też, w kościele ojca, wygłaszał z wielkim sukcesem swoje pierwsze kazania, dając się poznać jako niebywale utalentowany kaznodzieja. W 1701 roku został ordynowany w Legnicy, zaś od 1702 roku aż do śmierci w 1737 roku gorliwie służył w świdnickim Kościele Pokoju. Znalazł się w samym centrum walki z naporem kontrreformacji, w boju ewangelików w księstwie świdnickim o wytrwanie w wierze ojców. Miał mnóstwo pracy. Do jego parafii należało 14 tysięcy dusz mieszkających w mieście i w szesnastu wioskach. Duchowe potrzeby tej licznej rzeszy zaspakajało jedynie trzech księży! A mimo to obok pracy duszpasterskiej znajdował czas na pisanie. Dzieło jego życia to 1188 pieśni, spora ilość wierszy i innych utworów.