
W Zjeździe udział wzięli: Chór Ekumeniczny pod dyr. Bernarda Stankiewicza oraz Zespół Wang pod dyr. Ryszarda Zająca z Karpacza, Chór Capella Ecumenica pod dyr. Adama Rajczyby oraz Chór Parafii Opatrzności Bożej pod dyr. Dawida Ślusarczyka z Wrocławia, Chór Dziecięco-Młodzieżowy pod kier. Magdaleny Królewicz z Lubania, Zespół Misja Pokoju pod kier. Anny Podbielskiej ze Świdnicy, a także zgłoszony w ostatniej chwili duet muzyczno-wokalny z Jeleniej Góry-Cieplic.
Kazanie wygłosił ks. Marcin Orawski z Wrocławia. – Istnieją takie uczucia, które bardzo trudno ubrać w słowa, choć bardzo byśmy chcieli. Istnieją takie emocje, których nie potrafimy nazwać, choć bardzo tego potrzebujemy. Być może w tym tkwi jedna z przyczyn, dla których człowiek zaczął tworzyć muzykę – mówił.

Oprócz pieśni, które chóry śpiewały wspólnie oraz ze zborem, każdy z zespołów zaprezentował około 10-minutowy program. W repertuarze chóru Capella Ecumenica można było usłyszeć m.in. dynamicznie wykonaną pieśń z nurtu traditional spirituals, zespół Misja Pokoju ujął wszystkich pieśnią „By the rivers of Babilon”, która przed laty była jednym z największych przebojów grupy Boney M., zaś Chór Dziecięco-Młodzieżowy z Lubania, wspierany przez ks. Cezarego Królewicza, w pięknej aranżacji zaśpiewał cztery pieśni, pochodzące z repertuaru spotkań młodzieżowych i szkółek niedzielnych. Zespół Wang zaprezentował skomponowaną przez Ryszarda Zająca liryczną opowieść muzyczną „Raj Utracony”, zaś Chór Ekumeniczny z Karpacza, zgodnie ze swą nazwą zaśpiewał pieśni wywodzące się zarówno z tradycji protestanckiej, jak i katolickiej.

– Dzisiejsze nabożeństwo było czasem, który pozostanie w naszej pamięci na długo – mówił na zakończenie ks. W. Pytel, a zwracając się do chórzystów dodał: – Chciałbym wam podziękować za wasz całoroczny trud, za wasz śpiew w czasie nabożeństw, uroczystości, przy wielu innych okazjach, ale przede wszystkim dziękuję za wasze serce i oddanie temu, co robicie.
Tekst: mo, zdjęcia: Bożena Pytel