Prośba o składanie ofiar na rzecz osób poszkodowanych w trzęsieniu ziemi we Włoszech >>>
Archiwum miesiąca: sierpień 2016
Duże organy Kościoła Pokoju w Świdnicy znów mają głos
Organy znowu mają głos
„Chcemy, aby muzyka wykonywana na tym instrumencie zawsze oddawała Tobie chwałę. Pobłogosław tym, którzy będą na nim grali. A nam, słuchaczom, niechaj te dźwięki niosą ukojenie i budzą w nas radość” – powiedział ks. biskup Waldemar Pytel podczas nabożeństwa w niedzielę 31 lipca 2016 roku poświęcając duże organy w Kościele Pokoju. Dodał: „Tak oto znów może w naszej świątyni rozbrzmiewać 3909 piszczałek, z których najmniejsza ma 11 cm, a największa 9,87 m.”
Unikalny instrument o 62. głosach, zbudowany w latach 1666-1669 przez Gottfrieda Klose z Brzegu, był kilkakrotnie zmieniany. Obecny, z 1909 roku, jest już piątym, autorstwa świdnickiej firmy Schlag und Söhne, która przed stu laty wprowadziła zasilanie elektryczne.
Z powodu złego stanu technicznego milczał przez ostatnie dwie dekady i teraz, po gruntownym remoncie w niemieckiej firmie Scheffler (w ramach EOG i Funduszy Norweskich) znowu rozbrzmiewa w świątyni, „oprawiony” w odrestaurowany barokowy prospekt.
Organami zachwycał się sam Cameron Carpenter, amerykanin, który 30 lipca koncertował w kościele. Jego International Touring Organ, stanął w centrum kościoła. Te jedyne na świecie organy elektroniczne o 182 głosach, sam zaprojektował. Po oficjalnym koncercie, w towarzystwie biskupa Waldemara Pytla, Bożeny Pytel i grupki gości, zasiadł do dużych organów i wpadł w zachwyt. Niesamowite, nieprawdopodobne – powtarzał kilkakrotnie, z zafascynowaniem wsłuchując się w niedawno odnowiony instrument.
– Był zaskoczony ich możliwościami. Przyznał, że są równie bujne i szalone jak on i sto lat temu byłyby jego ideałem – opowiada Maciej Bator, kantor Kościoła Pokoju, który wprowadzał gościa w tajniki budowy historycznych organów. Amerykanin był pod wrażeniem wnętrza, historii i obu instrumentów. Obsługa zdążyła już spakować jego elektroniczne organy do dwóch ciężarówek, podczas gdy on, na najwyższej emporze, w półmroku, nadal grał sonatę d-moll Bacha na małych organach z 1695 roku, które go szczególnie zaintrygowały.
Koncert Carpentera to było jedno z ważniejszych wydarzeń XVII Festiwalu Bachowskiego, który potrwa do połowy sierpnia.
Dużych organów warto posłuchać zwłaszcza teraz, podczas Festiwalu Bachowskiego: po nabożeństwach muzycznych 7 i 14 sierpnia o godz. 10:00 Parafia Ewangelicko-Augsburska zaprasza na krótkie recitale organowe.
Fotografie: Bożena Pytel i Piotr Tomaszewski